Potter - 2006-11-23 19:50:06

2 tygodnie temu przygarnęłam Kornisza, młodego (ok. 1,5 roku) kundelka. Od dłuższego czasu błąkał się po ulicach Jędrzejowa. Był chudy jak szkielet i nie chodził na tylną prawą łapę. Przez te kilka dni zdążyłam go odpchlić, odrobaczyć i trochę podkarmić.

Ponieważ dalej nie używał łapki, po tygodniu zawiozłam go do lecznicy Kwiecińskich. Niestety okazało się, że, prawdopodobnie w wyniku mocnego uderzenia, ma zerwane więzadło krzyżowe w stawie kolanowym  . Jedynym sposobem leczenia tego typu urazów jest operacja. Koszt wyniesie ok. 300 zł (najdroższy jest implant wszczepiany w tkankę). Oczywiście bez tego zabiegu Kornisz może żyć, ale nigdy nie będzie w pełni sprawny.
Dlatego obecnie zbieramy pieniądze na operację.

Wszystkich chętnych pomóc, prosimy o wpłaty na konto TOZ-u z dopiskiem "Kornisz".
Zdjęcia Kornisza i opinii weterynaryjnej postaram się zamieścić, kiedy tylko nauczę się je wklejać.

http://img113.imageshack.us/img113/8166/kornisz001gg5.jpg

http://img524.imageshack.us/img524/9402/kornisz003ny4.jpg

http://img292.imageshack.us/img292/6913/kornisz005cu0.jpg

http://img292.imageshack.us/img292/3438/kornisz006ya4.jpg

http://img215.imageshack.us/img215/8620/kornisz013fv9.jpg

http://img215.imageshack.us/img215/7347/kornisz011wt4.jpg

http://img296.imageshack.us/img296/9097/kornisz009wr9.jpg

http://img296.imageshack.us/img296/5229/kornisz014sf4.jpg

http://img296.imageshack.us/img296/3478/kornisz015gp3.jpg


Kornisz już trochę używa chorej łapki. Zaokrąglił się i jest wesoły. Tylko kiedy muszę go zostawić, wtedy okropnie piszczy i wyje :cry:.

4 grudnia 2006 - nadal nie mamy kwoty potrzebnej do wykonania zabiegu.
Kornisz prosi o pomoc!

Z przyjemnością informuję, że 21 stycznia Kornisz znalazł nowy dom w miejscowości Zwoleń, woj. mazowieckie. :D

GotLink.plweekend boże ciało nad morzem